Stranger things

Pośmialiście się? Pośmialiście? Wystarczy!

Przez prawie dziesięć lat katowałem polar o wyglądzie pianki do nurkowania z “misiem” po wewnętrznej stronie. Jeśli dobrze pamiętam, była to bluza szkockiej marki North Cape i działo się to w ubiegłym wieku. Potem przesiadka na Alpinus, Jack Wolfskin, Fjallraven, a ostatnio….ostatnio wróciłem do puchatej koncepcji-kultowego Juell Pile Jacket od Helly Hansen.

Kochani – retro wraca i to wraca po całości. Dla jednych jest wielkim odkryciem, dla innych (ja się do nich zaliczam) powrotem pięknych wspomnień z lat 80/90-tych. Było skromnie, czasem śmiesznie, bywało i strasznie (młodość i brak odpowiedniej ilości sprzętu powodowały akceptację większego ryzyka w skałkach, jaskiniach, górach). Buty, prosty plecak na aluminiowym stelażu, kilka skromnych ciuchów, dwa karabinki, uprząż szyta ręcznie, kawałek statycznej liny, no i ogromna, czerwona butla z gazem-to wszystko sprawiało, że każdy weekend zamieniał się w ekscytującą przygodę.

Dzisiejsze trendy przenoszą mnie w czasie. Retro wraca, retro rządzi.

Dziwne rzeczy…