" Kamik - from the north, to the world "

Kamik Nation Plus – ponadczasowa klasyka w świetnym stylu

Przez czternaście lat uprawiałem sporty zimowe, turystykę znacznie dłużej. Zawsze wyzwaniem było jedno…

…Nie, nie mróz. Buty.

Głęboki śnieg, plucha, błocko, lód w czasach ograniczonego dostępu do nowinek technologicznych robiły swoje. Różnorodność polskiej zimy odbiła się na stanie moich stóp. Wiecznie przemarznięty, wiecznie przemoczony przemierzałem śnieżne przestrzenie, głównie psimi zaprzęgami.

Pewnego roku kupiłem kanadyjskie buty, ręcznie szyte i naturalnie impregnowane. Zlazłem w nich setki (a może tysiące) kilometrów w ogromnym komforcie. Marki nie wymienię z dwóch powodów:

  1. Moje buty były Made in Canada. Przyjaciel, za moim przykładem, kupił po latach dwie pary, które nie przetrwały nawet trzech miesięcy- zapewne z pobudek ekonomicznych, wyprodukowano je już w Azji.
  2. Po doświadczeniach przyjaciela, raczej nie zaryzykuję kolejnych zakupów tej marki.

Dziś wskoczyłem w buty innej, kanadyjskie marki – Kamik. Dziękuję w tym miejscu firmie RAVEN, która jest polskim dystrybutorem TEJ i wielu innych, uznanych na świecie, outdoorowych marek. Oczekiwania miałem ogromne. Jak buty wypadną w porównaniu? Czy mają sens w czasach zanikających zim? Czy bronią się w świecie stawiania wyglądu nad funkcjonalność?

Jeśli szukasz produktu pod konkretne zadania, co robisz?

a) kupujesz najtańsze? b) kupujesz najładniejsze?

Ja szukam eksperta – firmy specjalizującej się w danej, wąskiej dziedzinie. Takim autorytetem jest marka KAMIK, która “cieszy” się na nadejście ulewy, śnieżycy lub mrozu. Firma gotowa jest na najgorszą pogodę. Swoją wiedzą i produktami dzieli się z nami już od 120 lat!

Czas na recenzję butów KAMIK Nation Plus

Producent: Kamik

Strona produktu: TU

Cena regularna: 119,99 USD. W Polsce do zdobycia za ok 450 PLN, ale przy odrobinie szczęścia wyrwiecie je obecnie już za 300 PLN !

Waga buta (rozmiar 45): 930 g

Ekologiczne, szaro-zielone pudełko jest z tych raczej większych. Szybko wypakowałem buty, by poddać wstępnej ocenie. Świetnie wykonane, pachnące skórą, miękkie. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Oczywiście nie ma tu świecących wstawek, licznych pasków czy bajerów. Dyskretne logo świadczy o tym, że to ponadczasowa klasyka w najlepszym wydaniu.

Buty Kamik Nation Plus testowałem od grudnia do lutego. Towarzyszyły mi w mieście, podczas leśnych spacerów, w trakcie pokonywania izerskich bezdroży, masywie Śnieżnika oraz podczas przedwiosennych prac w przydomowym ogrodzie. Sprawdziły się w połączeniu z jeansami, jak i ciężkim plecakiem w terenie.

Wygląd i budowa

Nation Plus są butem wysokim, do połowy łydki (29,5 cm). Wyglądają tak, jak powinny wyglądać buty do zimowych zmagań w terenie. Proste i trwałe. Tu nie ma zaskoczenia. Waga nie jest z tych piórkowych. Przy rozmiarze 45 to 1860 g. Zapowiedź solidnego buta na długie lata?

But zewnętrzny uszyto z wodoodpornego zamszu. Wszyty, grubo wyściełany język odpowiada za szczelność konstrukcji. Logo Kamik Waterproof to tylko potwierdza. Po wewnętrznej stronie języka lekkie zdziwienie. Czytam, a tu Made in China… Oczywiście współczesne produkty szyte w Azji są na bardzo wysokim poziomie, ale słabe doświadczenia kolegi względem konkurencyjnej marki trochę zbiły mnie z tropu. Wróćmy jednak do naszego buta. Skóra jest świetnie przeszyta a łączenia uszczelnione. Szczyt wykończono chyba cordurą “na miękko” po wewnętrznej stronie. Oczka, haczyki, przelotki z nierdzewnej stali są bardzo trwałe i sugerują dobrą stabilizację. Wysoki otok i podeszwa wykonana z syntetycznego, elastycznego kauczuku zapewniają suchość podczas brodzenia w płytkiej wodzie i doskonałą przyczepność na śniegu. Pętelka z taśmy na tyle buta ułatwia wkładanie buta. Bieżnik jak w zimowej oponie.

Jest i but wewnętrzny.Wyciągany. Odłóżmy go na chwilę, na bok. Wewnątrz buta właściwego wywiercono w podeszwie kilkanaście otworów, które zapewne mają obniżyć masę buta, ale i wytworzyć poduszkę cieplną pod stopą. To element, nad którym pochylę się jeszcze w ostatniej części recenzji.

But wewnętrzny uszyto z wykorzystaniem włókien 200B 3M Thinsulate, o właściwościach zbliżonych do puchu. Choć to warstwa niewidoczna dla oka, szwy są bardzo eleganckie. Tył pięty wzmocniono, a spód podszyto dodatkowo złotą warstwą izolacyjną. Wewnętrzne naszywki są miękkie i wszyte naturalną nicią. Po doświadczeniach z zimowym butem Jack Wolfskin zwracam na to szczególną uwagę (drogie i ciepłe skarpety z merynosa są podatne na uszkodzenie). Szczyt buta wewnętrznego także obszyto miękkim otokiem.

Buty są raczej w stylu fat a nie slim. Dzięki masywnej budowie nie zapadamy się z każdym krokiem w śniegu. Działają trochę, jak “rakiety śnieżne”.

Komfort

Przyczepiona do buta etykietka dumnie informuje o komforcie cieplnym przy -40 stopniach. To zbytek szczęścia w polskich warunkach. Przez chwilę zastanawiałem się nawet, czy nie przegrzeję stóp. Zanim jednak do tego tematu dojdziemy, but trzeba włożyć, a nie jest to takie łatwe. Pomocna będzie łyżka do butów lub należy pamiętać o solidnym ich rozsznurowaniu. Potem zaciągamy długie sznurowadła. Miękkie wykończenie buta zabezpiecza przed uciskiem w okolicach łydki. To bardzo ważne, bo mroźna zima nie wybacza błędów. W zasadzie cały but jest miękki, niczym wysoki kapeć. Kostka jest luźna. Piszę o tym, bo nie jest to but szturmowy, czy też zimowa skorupa trekkingowa. Chodzenie w Nation Plus przypomina spacer w ocieplanych kaloszach lub księżycowych butach.

Ogromną zaletą jest podeszwa. I tu mała dygresja. Przyjaciel w tym roku przeszedł sam siebie i Jego wywijane “orły” (w renomowanych butach) przejdą do historii. Ja tymczasem ze stoickim spokojem pokonywałem trasę z godnością. To z pewnością zasługa mojego bieżnika i dobranej “gumy”, ale i wspomniana miękkość, która zmusza do większego skupienia na trasie.

Po prawdzie w zaspach zdarzyło się złapać odrobinę śniegu w górną część buta. Naciągnąłem jednak nogawkę spodni i temat sam się rozwiązał. Można także użyć stuptutów.

Wysoki otok (8-10 cm) sprawiał, że zupełnie nie patrzyłem pod nogi. Błoto? Strumień? Firn? A co mnie to? Lazłem, prosto przed siebie. Bieżnik nie łapał kamieni i lodu. Czasami jedynie odrobinę błota. Wyszedłem z założenia, że to but roboczy (a nie do opery) i tak go traktowałem. Jak testy, to testy.

Oczywiście należy się i kilka słów w temacie termiki. Naturalna skóra i ocieplina Thinsulate doskonale współgrają. Buty oddychają, zapewniając optymalną temperaturę. Nigdy nie zmarzłem, nigdy nie zagotowałem stóp.

Jest i dodatkowy plus dla miłośników zimowego biwakowania. Można spać w butach wewnętrznych, niczym w dodatkowych skarpetkach. Kto spał w śniegu – ten wie. Wkładanie nóg w zamarznięte buty nie należy do przyjemnych. Jest oczywiście więcej patentów, ale ten jest prosty, gorący i skuteczny. But wewnętrzny sprawdzi się także, jako schroniskowe kapcie.

W tym miejscu chciałbym pokusić się o pewne powtórzenie z innych moich recenzji: do zakupu nowych butów podchodzę w jeden sposób. Jeśli nie są wygodne na starcie, nie kupuję ich. W dobie dzisiejszej, szerokiej oferty nie chcę butów, które trzeba tygodniami docierać. Wybieram rozmiar z wkładką o 1 cm dłuższą od moich stóp.

W zakresie butów na lato – OK, to sprawa indywidualnych preferencji. Na mrozie sprawy mają się zgoła inaczej. Wszelki ucisk lub nieszczelność mogą doprowadzić do poważnych odmrożeń.

Niemożliwe w Polsce? Proszę bardzo-następna dygresja. W latach 90-tych przejechałem psim zaprzęgiem całe pasmo Karkonoszy… w zamieci śnieżnej. Efekt? Dziwne zaczernienie szyi i policzka. Lekarka sprawdziła przy mnie mądre książki i przecierała oczy ze zdumienia (nie było powszechnego inernetu) , bo byłem jej “pierwszym przypadkiem” odmrożenia…

Z Waszymi/Naszymi stopami może być podobnie!

Piszę o tym także z innego powodu. W buty wskoczyłem “z marszu”. Wyciągnąłem je z pudełka i ruszyłem na zmrożony szlak, z ciężkim plecakiem. Planowaliśmy dwudniowy spacer z biwakiem w hamakach. Pod koniec pierwszego dnia przyjaciel fiknął epickiego orła. Jęknął i zapadła cisza. Nie było mi do śmiechu. Noga dziwnie wykrzywiona pod tyłkiem. Skręcenie kostki to optymistyczna diagnoza. Biwak odpada. Ryzyko opuchnięcia stopy (jak włożyć taką stopę do buta o poranku?) przesądziło o dalszym scenariuszu. Mniejszym złem był szybki powrót dłuższą, ale łatwiejszą trasą do auta. Wyszło z tego 40 km marszu z 20 kg plecakiem po górach. Noc nas złapała, ale doszliśmy bezpiecznie do mety. W ten sposób znalazłem dwie uwagi do testowanych butów.

  1. Sznurowadła moim zdaniem są zbyt długie. Można je oczywiście owijać wokół buta, ale tak nie lubię. Nie lubię też, jak łopoczą na wietrze, niczym flaga.
  2. Pod wpływem mojej wagi (trzeba nazwać sprawę po imieniu: 92 kg, ciuchy i ciężki plecak=ok 115 kg) długi marsz przez góry sprawił mi w ostatniej fazie lekki dyskomfort. Wszystko za sprawą wywierconych otworów w podeszwie. Pięta wraz z butem wewnętrznym zaczęła wbijać się w nie i “wypełniać”. Właściwie to prosty temat do rozwiązania. Dodatkowa wkładka załatwi sprawę (nie było w pudełku). Można też (i zalecam) dołożenie w bucie wewnętrznym wzmocnienia pod piętą.

Podsumowanie – ogólne wrażenie

Kamik Nation Plus jest uniwersalnym butem, który dedykowany jest do outdoorowej aktywności zimową porą. Ja używam tego rodzaju butów z pierwszym jesiennym deszczem i kończę po wiosennych roztopach. Zastosowane technologie zapewniają doskonałą oddychalność, optymalną temperaturę, wodoodporność i świetną przyczepność. Moim zdaniem równie dobrze sprawdzą się na szlaku, w bushcrafcie, podczas zimowych szaleństw, jako buty “po nartach” i na grzańca w schronisku. Wbrew pozorom to także dobre buty na miasto w czas pluchy. Są proste w kroju, powściągliwe w designie i dzielne w terenie.

To świetne buty, ale czy są idealne? Pewnie nie, bo nie są wszechstronne i całoroczne. Jeśli jednak szukacie specjalistycznych butów na śnieg-lepszych chyba nie znajdziecie.

Mocne strony produktu:

-ponadczasowy design

bardzo uniwersalny, ZIMOWY but

wysoka jakość materiałów, gwarantująca wieloletnie użytkowanie

-bardzo wygodny, doskonale dopasowujący się do stopy but o wysokim komforcie termicznym, nawet do -40 stopni

-bardzo dobra przyczepność i wodoodporność

-łatwa dostępność produktu

-wrażliwość marki Kamik na tematy ekologii, jako dodatkowy argument

Słabe strony produktu

-skóra nubukowa stosunkowo łatwo się brudzi i wymaga pielęgnacji

-ze względu na specyfikę buta ma się wrażenie, że nigdy nie jest on “odpowiednio mocno” zasznurowany i sztywny

-zbyt długie sznurowadła

brak usztywnienia buta wewnętrznego pod piętą lub dodatkowej wkładki z pianki EVO

  • Wygląd i budowa
  • Komfort
  • Cena/Jakość
4.7

Uzasadnienie

Kamik Nation Plus jest uniwersalnym butem o ponadczasowym designie, który dedykowany jest do outdoorowej aktywności zimową porą. Sprawdzi się w leśnych zaspach, na górskim szlaku, na sankach i w mieście. Jeśli szukacie specjalistycznych butów na śnieg i pluchę-lepszych chyba nie znajdziecie. 

YOU MIGHT ALSO LIKE

0 Comments

Leave A Comment

Your email address will not be published.