" Dopiero gdy jest ciepło doceniamy zimno , a gdy zimno ciepło "

CUMULUS Excuistic 1200

Lazur chorwackiego morza, smak rybki nad Bałtykiem, zapach łąk na górskim szlaku – wszystko to zamienia się powoli we wspomnienie tegorocznego wywczasu. Polska, złota jesień, biała po pas zima-za tym już tęsknię. Mrozie przybywaj!

Oczywiście do zimnego sezonu jestem już przygotowany. Po kilkunastu latach przesiadłem się na nowy, bardzo ciepły śpiwór od CUMULUSa. Wybrałem model Excuistic 1200, bo z wiekiem komfort cenię bardziej.

Próba godzenia pracy i wyjazdów w góry jest wyzwaniem. Wstrzelenie się wolnym terminem w epickie mrozy jest wyzwaniem podwójnym. Udało się jednak przetestować wspomniany śpiwór w idealnych warunkach ( o moim zimowym, hamakowym biwaku przeczytasz TU ).

Na początek kilka podstawowych informacji:

  • jakość puchu: 900 FP
  • liczba komór puchowych: 71
  • masa całkowita: 1920 g
  • masa puchu: 1200 g
  • temperatury Komfort/Graniczna/Ekstremalna: -27 / -40 / -62
  • długość: 210 cm
  • szerokość Góra / Dół: 87 / 60 cm
  • wymiary pokrowca: 30 / 29 cm
  • objętość pokrowca: 19 l
  • gwarancja: 10 lat
  • cena: 3.499 PLN
  • strona produktu: TU

Seria Excuistic została stworzona z myślą o ekspedycjach polarnych, zimowych wyprawach wysokogórskich, zimowym hamakowaniu. Powstała w jednym celu: by przygoda w ekstremalnych warunkach nie zamieniła się w bezsenny koszmar.

Budowa i jakość wykonania

Śpiwór Excuistic 1200 to klasyczna mumia w wydaniu premium. Uszyto go bez jakichkolwiek kompromisów, tylko z najlepszych komponentów.

Materiał zewnętrzny to Pertex® Quantum Pro 36 g/m². Cechuje go bardzo wysoki poziom wodoodporności. Dedykowany jest do aktywności w zimnym i wilgotnym środowisku, gdzie utrzymanie ciepła i suchości ma kluczowe znaczenie. Materiał ten znajdziecie nie tylko w produktach Cumulus, ale i w flagowcach The North Face, Patagonia, Rab,…

Wewnętrzna powłoka Pertex® Quantum 29 g/m² pozwala zatrzymać ciepłe powietrze w śpiworze poprawiając wydajność zastosowanej izolacji.

Skoro mowa już o izolacji – wspomnieć w tym miejscu muszę o hydrofobowym puchu, który wypełnia śpiwór Excuistic. To 1.200 g najwyższej próby, polskiego puchu gęsiego, o sprężystości 900 FP. Pozyskiwany jest wyłącznie od certyfikowanych polskich producentów. Gwarantuje to pełną kontrolę nad procesem produkcyjnym i pewność, że puch pozyskiwany jest etycznie.

Śpiwór ma aż 71 komór puchowych o konstrukcji HH. Panele boczne, biegnące wzdłuż śpiwora zmniejszają możliwość jakiejkolwiek migracji puchu i stabilizują go po bokach. Konstrukcja jest bardzo dobrze przemyślana i eliminuje ryzyko powstania „zimnych punktów”.

Wyprofilowana konstrukcja śpiwora w okolicach stóp oraz zaawansowany kaptur dają mają zapewnić ochronę tam, gdzie organizm najszybciej się wychładza. Kaptur regulowany jest elastycznymi linkami, a długie pullery przy suwakach dają się łatwo chwycić nawet w grubych rękawicach.

Na koniec o zamku. W śpiworze zastosowano niezawodny zamek YKK® 5 mm o długości 120 cm. Samoblokujące suwaki umożliwiają regulację komfortu cieplnego. Zamek pozwala na złączenie śpiworów z serii Excuistic. Dwa tunele puchowe izolują zamek a dodatkowa listwa izolacyjna chroni przed wcinaniem się zamka w materiał śpiwora.

Całość dopełniają dwa pokrowce-transportowy i do przechowywania śpiwora w domu.

Komfort

Jak jest w praktyce? Śpiwór po wyciągnięciu w worka kompresyjnego w sekundę nabiera objętości. Po chwili mamy ogromny “sarkofag”, który jest zapowiedzią komfortowego snu. Materiały są bardzo miłe w dotyku. Kolorystyka bezpieczna: na zewnątrz granatowo-niebieski, w środku całkiem czarno. Czerwone tasiemki przymocowane do suwaków są bardzo miłym akcentem kolorystycznym. Ważniejsze jest jednak, że są bardzo pomocne przy zapinaniu zamka w warunkach zimowych. Zamek nie wcina się w materiał / za sprawą 2 wszytych taśm oddzielających zamek od Pertexu. Śpiwór posiada dwie wewnętrzne kieszenie wykonane z elastycznej siatki. W jednej pomieścimy telefon, baterie itp, w kolejnej np suchą bieliznę. Śpiwór skrojono tak, by zapewniał możliwość spania w obszernej ekspedycyjnej odzieży. Przy minus dziewiętnastu stopniach spałem w hamaku w bieliźnie i polarze. Kurtka posłużyła za poduszkę. Nie zapiąłem nawet kołnierza, który domyka główną komorę śpiwora. Było zaskakująco ciepło.

Śmiem twierdzić, że śpiwór oferuje sporą nadwyżkę cieplną. Jak będzie w niższych, granicznych temperaturach-tego jeszcze nie wiem. Kiedy powrócą mrozy-z pewnością sprawdzę.

Po kilu miesiącach użytkowania stwierdzam, że to śpiwór prawie doskonały. Prawie? Poniżej lista chciejstw:

Wychodzenie ze śpiwora, by wbić się z zimne ciuchy i buty nie należy do przyjemnych. Wspólne gotowanie, rozmowy podczas porannego rytuału wstawania mogą się odbywać jeszcze w cieple śpiworów. Do tego przyda się dodatkowy, krótki dwustronny zamek na drugą rękę.

Odblaskowe pullery i taśma przy wewnętrznych kieszeniach z pewnością pomogą w biwakowaniu.

Zdjęcie kamerą termowizyjną pokazuje, że twarz jest strefą newralgiczną /w zasadzie w każdym śpiworze/. Poddaję pod rozwagę dołożenie wszytej maski, która zakrywa nos i usta. To rozwiązanie chroni twarz przed mrozem a i nie będzie się skraplała para na materiale kaptura. Inspirację znalazłem w hybrydowej kurtce Simond. Elastyczna maska wszyta jest w tył kaptura. W prosty sposób można ją naciągnąć na twarz. Patent wydawał się wątpliwym, ale szybko doceniłem to rozwiązanie w zimowych warunkach tatrzańskich. Czy ma to sens w śpiworze? Nie wiem, ja bym korzystał. Zawsze to sucha maska i na podorędziu.

W zasadzie uwagi mam tylko do pokrowca, który jest nazbyt dopasowany. Jesienią i wczesną wiosną jest łatwy w obsłudze. W warunkach zimowych , kiedy szybko i niedbale zwija się obozowisko, pokrowiec wydaje się ciut małym. Może powinien być większy, z wszytymi pasami kompresyjnymi? Z pewnością dodałbym materiałowy dekielek, który dodatkowo zabezpieczy śpiwór przed wpadającym do pokrowca śniegiem. Do rozważenia także zastosowanie 100% wodoodpornego, odblaskowego materiału.

Cena/Jakość

3.499 pln to nie są małe pieniądze. Ciężko jest jednak znaleźć śpiwór o takich parametrach w niższej cenie. Zakup ekspedycyjnego śpiwora traktuję jako inwestycję na długie lata, w swoje zdrowie i życie. Wpieram przy okazji polską markę. W zamian dostaję gwarancję etycznie pozyskanego puchu (dla mnie to ważne), najlepsze materiały, profesjonalne pranie i dwa serwisy w cenie, a także 10 lat gwarancji na produkt.

Mocne strony produktu

  • 10 lat gwarancji
  • najwyższej próby polski, certyfikowany puch gęsi o bardzo wysokiej sprężystości
  • najwyższej jakości komponenty
  • stosunkowo niska waga
  • bardzo wysoki komfort termiczny
  • serwis premium w cenie

Słabe strony produktu

  • pokrowiec zbyt dopasowany, bez dekielka przy wlocie.
  • brak elementów odblaskowych, które w pomogą obsługę w ciemnościach
  • Budowa i jakość wykonania
  • Komfort
  • Cena/Jakość
4.8

Podsumowanie

Cumulus Excuistic 1200 to śpiwór, który pozwala przekroczyć kolejne granice. Najwyższej jakości puch, topowe materiały, serwis premium oraz dziesięcioletnia gwarancja to fundament pod kolejne przygody. Tylko od Nas zależy, w którym kierunku się udamy.

Jak dla mnie- pełnia szczęścia!

YOU MIGHT ALSO LIKE

0 Comments

Leave A Comment

Your email address will not be published.