Ptaki za miedzą

Dawno już nie wpadła w moje ręce tak dobra książka. Maciej Cmoch – biolog, ornitolog, fotograf, pisarz – zaprasza nas na łono natury. W bardzo osobisty sposób ukazuje piękno i różnorodność polskiej przyrody. Ma niezwykły dar przeplatania wiedzy naukowej i praktycznej. Całość przemienił w ciekawą i barwną opowieść.

Książka jest miłym przywołaniem dziecięcych wspomnień: zapachu łąki i lasu, smaku jeżyn i kukurydzy, szumu tataraku, który leniwie kołysze się nad brzegiem wody. Tu kukułka zakukała, tam dzięcioł zapukał, bocian zatoczył koło, hen wysoko na niebie.

Głównym bohaterem książki są oczywiście ptaki. Umiejscowione są jednak w szerszym kontekście zmian zachodzących w polskim krajobrazie. Maciej Cmoch nie tylko opisuje skutki przemian, daje też gotowe rozwiązania.

Ptaki, podobnie jak wilki, nie znają słowa GRANICA. Wilki zjednoczyły już ludzi do wspólnego działania ponad podziałami. Teraz nadszedł czas, by wysłuchać głosu ptaków.

Po lekturze “Ptaki za miedzą” Macieja Cmocha ( Wydawnictwo Paśny Buriat ) zwykły spacer stał się intensywniejszym w odbiorze, pełniejszym o ptasią różnorodność w kształcie, kolorze i dźwięku. Z większą świadomością, uwagą i dziecięcą ciekawością ponownie zapuszczam się więc w dzicz.

Nie masz pomysłu na prezent? “Ptaki za miedzą” Maciej Cmoch – tę książkę gorąco polecam. Zaciekawi młodzież, szeroko otworzy oczy rolnika, nam przypomni o wakacjach pod gruszą. Można też krócej, w trzech słowach – Książka dla każdego.

• w poście wykorzystałem zdjęcia Macieja Cmocha – https://www.maciejcmoch.pl/