Sofcik-lajcik
Na ten wyjazd długo czekałem. Nie tylko ja. Dołączył Sławek i Szymon. Późną nocą wskoczyliśmy do auta, maseczki na twarz i w drogę, póki granice otwarte. Na przejściu polsko-słowackim jeszcze ciemno, całkiem pusto, zupełnie nierealnie. Dojechaliśmy do Tatrzańskiej Łomnicy zbyt wcześnie. Do świtu zostały 3 godziny. Co robić? Zarządziłem samochodową drzemkę. Kolejka górska w remoncie, a liczyłem że urwę cenną godzinę w ten sposób. Ruszyliśmy ostro z buta i na Hrebieniok wbiegliśmy w 30 min. Niebo się przetarło, słoneczko zbudziło. Jesień w górach, taka z tych najmilszych. Dziś planujemy ambitną trasę przez Chatę Teryho, Czerwoną Ławkę aż do Zbójnickiej Chaty, hen
Jaki hamak na zimę?
Zima to czas działań outdoorowych dla świadomego turysty, gdzie wiedza teoretyczna i praktyczna oraz najwyższej klasy sprzęt outdoorowy muszą iść w parze. Tu nie ma drogi na skróty. Nie ma tanich rozwiązań. Zainwestuj w bezpieczeństwo. Przedstawiam Wam najlepsze, moim subiektywnym zdaniem, zestawy hamakowe do biwakowania w zimie. Niebawem ruszam na zimowe biwaki. Zrobię to dla dobra nauki i Waszego/Naszego bezpieczeństwa :-) Zestaw 1 hamak Cumulus Outdoor - model Jarrah tarp Cumulus Outdoor - model Fir (Recenzja TU )underquilt Cumulus Outdoor - model Selva 600 (Recenzja TU )topqulit Cumulus Outdoor - model Taiga
Książka, która nie miała do mnie trafić
Chyba byłem grzeczny, bo kilka zacnych prezentów pod choinką na mnie czekało. Głównie ciekawe książki. Jedna z nich była w moich zakupowych planach, ale zawsze słyszałem "po moim trupie", "zabiję cię tu i teraz, nie będziesz się musiał w górach męczyć" - chyba kocha i martwi się o mnie :-) Od czasów książki "W skale-zasady alpinizmiu" Wacława Sonelskiego, ze specjalną dedykacją od Aleksandra Lwowa ( a było to w latach 90tych) nie kupowałem podobnych podręczników. Ten jedyny finalnie dostał "nóg" i tyle go widziałem. Dziś jestem szczęśliwym posiadaczem nowej książki, która w prostych słowach pomaga przejść od trekkingu do alpinizmu. "Góry - wolność
Na dobre i na złe
Jak inspirować, jak pisać o interesujących i ważnych dla nas i przyrody sprawach? Jak poznawać nowe marki i produkty? Jak odkrywać nowe miejsca, jak pokazywać kolejnych ciekawych ludzi? Jak zachować cząstkę siebie, być wiernym idei? Jak to wszystko robić, kiedy świat oczekuje jedynie kolorowych obrazków i tysięcy subskrybentów. Motywacja spadała w ostatnim kwartale. Po cichu, bez świadków, wiara w sens prowadzenia tej strony nikła. Potem pojawił się znak sygnał, który nastawił mnie na właściwe tory. Na ostatnim ognisku kolega z pracy powiedział, że mam świetną stronę, piękną wizualnie i mądrą tekstowo. Potem popatrzyłem w statystki www poszczególnych postów