We are culture science and a quest for design lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit.

Buty

O kapciach pisałem już na łamach portalu. Dziś kolejne papucie - Subu Tokyo. Mi przypadły najbardziej żółte i srebrne SUBU PACKBLE. Idealne do schroniska i na wypady pod hamak. Ciekawa alternatywa dla TNF. Co myślicie?

Dawno, choć nie tak dawno temu, chwilę po zakończeniu II wojny światowej, we włoskim miasteczku Montebelluna powstał warsztat szewski. Testowane przeze mnie buty nie są tak stare. Czemu więc zaczynam w ten nietypowy sposób, moją recenzję? Za każdym produktem stoją ludzie, za każdą marką - historia. Pozwólcie więc, że przybliżę jedną z nich. Szewc Galliano Bordin zaczynał dzień od wybrania odpowiedniej skóry (każdy jej kawałek był ręcznie wyprawiany). Potem przez jedną chwilę spoglądał przez okno. Górskie szczyty majaczyły w oddali. Porządkował tradycyjne narzędzia i brał się za szycie. Tak mijał dzień za dniem. Buty Galliano zyskały uznanie i już

Od dwóch lat śledzę ekologiczny, papuci boom. To wtedy, na bieszczadzkiej wyrypie, szczerze znienawidziłem swoje trekkingowe buty. Są świetne, wygodne, skórzane, niezawodne. Sęk w tym, że w schronisku moje nogi chciały wreszcie od nich odpocząć. Tu dochodzimy do uchwyconej myśli, że kupujemy drogi sprzęt i odzież outdoorową, ale chyba nie przywiązujemy takiej samej wagi do zakupu kurtki Gore-Tex, co gaci, skarpetek, kapci. Oczywiście możemy kupić chińskie klapki za 10 PLN i będą działać. Ja jednak kocham naturalne materiały. Przewiewne latem i ciepłe zimą. Może i Was zainspiruję? Pierwsze kapcie wypatrzyłem na youtubowym filmie Johana Skullman - model Hanwag Takku -

W domu dostałem zadanie, by kupić sobie zimowe buty do pracy. Jakoś nie podobały mi się "wyjściowe" buty i postanowiłem znaleźć buty uniwersalne do jeansów i w teren. O dziwo, to żona pchała mnie w kierunku butów ze znakiem wilczej łapy. Ciężko pisać recenzję butów, do których nie ma uwag. Znalazłem jedno ALE

Od lat jestem zwolennikiem solidnych, skórzanych, górskich butów. Byłem ciekaw, czy współczesna technologia może zmienić mój, być może przestarzały, punkt widzenia. Okazja nadarzyła się szybko. Przecenione buty The North Face Liteweave Fastpack Mid wpisywały się w koncepcję nadchodzących wypraw z przyjacielem. Chcieliśmy iść na lekko, daleko i szybko. Odstawiłem więc na półkę moje Meindl Vakuum i wskoczyłem w buty TNF. Buty okazały się bardzo lekkie i miękkie, niczym kapcie. Pianka EVA oraz wkładka OrthoLite doskonale amortyzowały moje stopy podczas kilkunastogodzinnych marszów. Gumowy otok w okolicy pięt i palców zdał egzamin i świetnie chronił je przed bolesnymi obiciami o kamienie i korzenie, a miękka

Do wyjazdu w Bieszczady szykowałem się od miesiąca. Wiele lat minęło, wiele wody w Sanie upłynęło od mojego ostatniego pobytu w tych dzikich górach. I oto jestem a właściwie jesteśmy, bo towarzyszy mi mój przyjaciel Adam. Wetlina, 5 rano, jeszcze ciemno… Postanowiliśmy przeczekać godzinkę w wiacie przystanku autobusowego. Czas szybko mijał na rozmowach o wszystkim i o niczym. Czerń powoli ustępowała jesiennym barwom, spowitym jeszcze w porannych mgłach. Nawet ciepło. Ruszamy na szlak. Nasz dzisiejszy cel to Ustrzyki Górne, Połoniną Wetlińską i Caryńską. Jakieś 24 km w pełnym rynsztunku. Dziki zwierz poszedł już spać. Towarzyszy nam świergot ptaków, no i wszechobecne błoto.

You don't have permission to register