Alpiniści Stalina

Wychowałem się na książkach podróżniczych i górskich. Myślałem, że w zasadzie wszystko zostało już napisane… Kiedy jednak w zapowiedziach Wydawnictwa Mova zauważyłem książkę Cedrica Gras “Alpiniści Stalina”, serce mocniej zabiło. Oczywistym było, że muszę ją zdobyć i przeczytać.

Książka odkrywa przed nami nieznaną historię braci Abałakowów. Poznajemy Ich prywatne życie, kiełkowanie wielkiej pasji, która zmierza ku sławie. Pisarz z wielką wprawą naświetla też szerszą perspektywę. Jest obiektywnym kronikarzem, upartym detektywem i historykiem zarazem. Cedric Gras nie narzuca jednak swojej wersji. Pozwala nam wyciągnąć własne wnioski i opinie.

Historia braci Abałakowów nierozerwalnie związana jest z górami. Bezimienne szczyty, pierwsze wejścia, pierwszy sprzęt wspinaczkowy, nowatorskie techniki asekuracji. Miedzy stronami książki unosi się duch braterstwa i przygody.

Unosi się też zapach śmierci. To książka o SYSTEMIE, który pożera każde istnienie. Nie ma znaczenia kto, co i z jakiego powodu. Nawet oprawcy stają się ofiarami. Koło wielkiego terroru musi się zamknąć. Pik Lenina rzuca wielki, krwawy cień na tę historię.

Cedric Gras wypełnił białą plamę na mapie świata. Z niezwykłą sprawnością zebrał i opisał niesamowitą historię gór. Brnąc przez głębokie śniegi i meandrując wśród rosyjskiej biurokracji, nieustępliwie podążał śladem braci Abałokowów. Niejako przy okazji odkrył losy wielu ludzi, których pochłonął SYSTEM. Pisarz znalazł odpowiedzi na wiele pytań. Wiele pozostanie bez odpowiedzi...

“Alpiniści Stalina” to gotowa historia na film, której nie wymyśli nawet najlepszy scenarzysta. Książka o górach? Książka sensacyjno-szpiegowska? Książka historyczna? Trzy razy TAK. Dla mnie to książka o nas samych, o ludzkiej naturze.

zdjęcie: Nachlass Lorenz Saladin, Alpines Museum der Schweiz, Bern

Za tę książkę autor otrzymał prestiżową nagrodę dziennikarską Prix Albert Londres